Informacje

avatar

ASTON86
z wioski Leoncin

Kategorie

> 100km.36   0 km - 50 km.520   50 km - 100 km.212   Awarie, naprawy, serwis.25   Nuda - dojazdy.127   Puszcza Kampinoska.373   Waypointgame.67  

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ASTON86.bikestats.pl

Archiwum



komentarze
ASTON86
| 18:32 czwartek, 1 listopada 2012 | linkuj Jeśli dotrzesz pierwsza, to ja będę nadciągał gdzieś od strony Kościelnej Drogi :) Do zobaczenia.
anchor | 18:05 czwartek, 1 listopada 2012 | linkuj Tak, chodzi o te dęby. Na przystanek PKS też zwrócę uwagę, ale jeśli przyjadę pierwsza - to raczej wolę dęby.
ASTON86
| 17:34 czwartek, 1 listopada 2012 | linkuj Aaaa, te dęby, Poznań, Warszawa itd., w końcu załapałem ;) To może być tam albo na przystanku, zresztą teren raczej niezbyt rozległy, na pewno się znajdziemy :)
ASTON86
| 16:58 czwartek, 1 listopada 2012 | linkuj Hmm, tam są jakieś dęby? :) To może na przystanku PKS przy zjeździe do schroniska?
anchor | 16:52 czwartek, 1 listopada 2012 | linkuj Nie jestem szczególnie sfeminizowana, ale przodem idzie po prostu ten, kto idzie przodem, drzwi otwiera ten, kto ma bliżej. A do dziury wpada ten - kto łamaga :). - I niestety mogę to być jednak ja.

OK, czyli sobota, 9, ZHP - sprecyzuję tylko, że może koło tych dębów, tam będzie wygodnie czekać.
ASTON86
| 16:21 czwartek, 1 listopada 2012 | linkuj Kobiety zawsze przodem, nie potrafię inaczej :P No dobra, tutaj zrobimy mały wyjątek, ale liczę na Ciebie i Twoją pomoc, głupio byłoby w tym Chemitexie zostać na dłużej... :)
OK, czyli spotykamy się w sobotę koło schroniska w Starej Dąbrowie, o 9?
ASTON86
| 21:14 środa, 31 października 2012 | linkuj Świetnie, czyli Chemitex w sobotę. Trzeba jeszcze ustalić jakieś miejsce zbiórki i godzinę, jakieś propozycje? :)
Mam nadzieję, że pogoda i rowery nie zawiodą, swojego Krossa nawet ostrzegłem, że jeśli zepsuje się akurat w tę sobotę, to czeka go emerytura na szrocie ;)
Dzięki za obietnicę pomocy, gorzej jeśli wpadniemy do tej dziury razem :P
ASTON86
| 06:13 środa, 31 października 2012 | linkuj To co on, zamiast zamku w Malborku zdobywał czerwiński kościół, i żeby tak go zaraz szczerbić... ;)
Weekendowy wypad nadal aktualny? Jeśli tak to bardziej sobota czy niedziela? I czy zostajemy przy Chemitexie, czy jednak coś bliższego, Teresin, Twierdza, forty, coś innego? Trochę poszukałem w necie informacji o Chemitexie i według tej strony to jeszcze, mimo sukcesywnego wyburzania, można coś tam zobaczyć, tylko tak się zastanawiam, czy to dobra miejscówka dla rowerzystów w liczbie sztuk 2 (chyba, że ktoś się przyłącza?). Buszowanie po halach z rowerem na plecach może być utrudnione :) Oczywiście dostosuję się do Ciebie, jeśli nie zrażają Cię niedogodności, to możemy tam jechać :)
ASTON86
| 06:08 wtorek, 30 października 2012 | linkuj Drewniane kościółki też lubię, jednak wolę ten czerwiński... może dlatego, że jest tak stary, nie wiem, ale coś w sobie ma ;)
ASTON86
| 16:28 niedziela, 28 października 2012 | linkuj Ortografia żecz wzglendna ;)
Ja mam kilka takich miejscówek na Mazowszu, które bardzo lubię za klimat np. kościół w Czerwińsku. Raz byłem jakoś na jesieni, ołowiane chmury, stado krążących (i kraczących) nad kościołem ptaszysk, do tego nawet śladu człowieka, fantastyczny klimat :)
ASTON86
| 08:51 niedziela, 28 października 2012 | linkuj U mnie Twierdza na drugim miejscu, jednak pałac w Guzowie wymiata (ciekawe czy tak się w ogóle jeszcze mówi? :))
ASTON86
| 09:57 sobota, 27 października 2012 | linkuj Tak, ale: "Mieszkam w pałacu" vs "Mieszkam w oficynie", i co jest bardziej klawe? :P Przyznam szczerze, że ja mam dylemat, jeśli chodzi o rożne zabytki i tak się zastanawiam, co lepsze, zamienić to w dostępne dla wszystkich, ale takie trochę muzea w których nic nie wolno, czy może niech to będzie mniej dostępne, ale jednak w jakiś sposób "żywe" miejsce, w którym coś się dzieje, fajnie byłoby znaleźć jakiś złoty środek... Może rzeczywiście tak jak wspomniałaś, hotel, restauracja, czy coś takiego, sam nie wiem.
Ludzie to chyba lubią zaczepiać rowerzystów. Mnie np. kiedyś dopadła w Żelazowej Woli wycieczka podpitych emerytów i naprawdę musiałem się postarać, żeby nie "wypić kielicha" ("z nami pan nie wypije?"), do domu daleko, a oni byli dość nieprzejednani :)
Ja też staram się rozkładać atrakcje w czasie, co za dużo, to niezdrowo ;)
ASTON86
| 14:37 piątek, 26 października 2012 | linkuj Ha ha, wyczuły siostry ateistkę :P Ja miałem więcej szczęścia, chyba trafiłem na sympatyczniejszą zakonnicę i grzecznie zapytałem czy mogę zrobić fotkę. Ba, nawet wcześniej wymsknęło mi się "Szczęść boże", przez co gryzło mnie później trochę sumienie, ale ja w sumie prawie wierzę w Latającego Potwora Spaghetti, więc nie minąłem się za wiele z prawdą :) Swoją drogą to raczej mnie siostry powinny przepędzić, w końcu tam jest jakaś szkoła dla dziewcząt z internatem, może za staro wyglądam... nawet dzisiaj jakieś dzieciaki z podstawówki mówiły mi dzień dobry, dołujące ;)
Z tą dostępnością pałaców/dworów to się zgadzam, przynajmniej parki powinny być otwarte, choćby w jakichś określonych dniach albo godzinach. Zresztą to też zależy od właściciela np. w Lesznie nie da się wejść nawet do parku, a w Teresinie (bardzo ładny pałac, chyba ominęłaś jadąc do Guzowa?) nie ma z tym najmniejszego problemu.
Ja w pałacu mógłbym od biedy zamieszkać, z tymże, że koniecznie w komplecie ze służbą, proza życia typu ścieranie kurzy czy mycie okien w takim miejscu mogłaby wykończyć :P
ASTON86
| 04:50 piątek, 26 października 2012 | linkuj Właśnie, pałac i park wyglądają na zadbane, zresztą nawet na zdjęciu widać jakiś samochód. Ciekawe czyje to jest, jakiejś instytucji czy osoby prywatnej...
Mateusz | 18:51 czwartek, 25 października 2012 | linkuj Tam ktoś jednak mieszka...
ASTON86
| 15:16 czwartek, 25 października 2012 | linkuj Ale brama (ta pierwsza, od strony kościoła) była otwarta, a kręcący się wewnątrz ludzie nie za bardzo zwracali na mnie uwagę, więc zdjęcia przez płot można spokojnie zrobić ;) Szkoda tylko, że nie można tego pałacu jakoś gruntowniej obejrzeć/pozwiedzać :/
ASTON86
| 14:36 czwartek, 25 października 2012 | linkuj Główną bramą. Dalej jest jakiś domek, do tego stajnia/stadnina czy coś (koni nie widziałem, ale widziałem amazonkę ;)), a po prawej jest pałac otoczony parkiem i ogrodzeniem. Fotki zrobiłem przez płot, odpuściłem jednak włażenie dalej, to byłoby jednak zbyt bezczelne :)
ASTON86
| 06:44 czwartek, 25 października 2012 | linkuj Fajne, muszę dokładniej te kapliczki oglądać :)
memento
| 18:06 środa, 24 października 2012 | linkuj Igły, łuski szyszek, drewno i kora... Tak przynajmniej mi się wydaje. W każdym razie bardzo eko.

http://photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,241279,kapliczka-w-lesie-uroczysko-zielona-karczma.html
ASTON86
| 17:51 środa, 24 października 2012 | linkuj Nie mam pojęcia, z czego? To wszystko przez te kompakty i ich potężną głębię ostrości, wydłużam ogniskową, żeby chociaż minimalnie rozmazać tło i czasami nawet nie podchodzę do obiektu, jak w tym przypadku ;)
memento
| 17:42 środa, 24 października 2012 | linkuj Ale widzę, że dla Ciebie ogrodzenie nie było problemem i udało się zrobić niezłe zdjęcia.

Zwróciłeś uwagę z czego zrobiona jest Madonna z Zielonej Karczmy(dla odmiany nie z Zaborowa)?
ASTON86
| 17:29 środa, 24 października 2012 | linkuj Dzięki, pałac całkiem całkiem, szkoda tylko nie za bardzo dostępny do zwiedzania.
kjdomel52
| 16:49 środa, 24 października 2012 | linkuj super zdjęcia pałac wspaniały
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]