Informacje

avatar

ASTON86
z wioski Leoncin

Kategorie

> 100km.36   0 km - 50 km.520   50 km - 100 km.212   Awarie, naprawy, serwis.25   Nuda - dojazdy.127   Puszcza Kampinoska.373   Waypointgame.67  

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ASTON86.bikestats.pl

Archiwum

Wysyp zwierzyny

Środa, 1 lutego 2012 | dodano:01.02.2012 | linkuj | komentarze(7)
Kategoria 0 km - 50 km, Puszcza Kampinoska
  d a n e  w y j a z d u
20.29 km
W sumie spotkałem 3 łosie, 5 saren i 3 jelenie, ale jak zwykle mój refleks dał o sobie znać i udało się sfotografować tylko łosia, ale one akurat lubią pozować do zdjęć :) Najbardziej szkoda jeleni, dopiero drugi raz w życiu widziałem je w KPN-ie i to dobrych kilka lat temu, więc kolejna okazja może się trafić nieprędko :/

Słońce przeciskające się przez gałązki, czyli grunt to bezpretensjonalny tytuł zdjęcia ;) © ASTON86


Znowu słońce © ASTON86


Zamarzający Kanał Kromnowski © ASTON86


Pozostałość po starym mostku © ASTON86


Lodowe impresje ;) © ASTON86


Lodowe przeszkody © ASTON86


Chuchający łoś :) © ASTON86


To nie piana tylko lód, 10 minut od momentu wyjścia ze sklepu, było naprawdę rześko :) © ASTON86


komentarze
ASTON86
| 10:32 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj siwobrody Dowcip z żubrem załapałem dopiero po drugim przeczytaniu, jak widać mróz nie wpływa u mnie za dobrze na lotność myślenia ;)
anchor A jaką trzeba mieć świadomość własnego ciała , tudzież poroża, żeby w nic nie przydzwonić :D
siwobrody
| 21:36 środa, 1 lutego 2012 | linkuj Proponuje zmienić gatunek piwa , wtedy byłaby szansa na zdjęcie "żubra" w lesie. A i "jak zwykle mój refleks dał o sobie znać" by z tym nie było kłopotu.
Anonimowy aston86 | 20:38 środa, 1 lutego 2012 | linkuj Duuużo, w sumie jest prawie takiej wielkości jak łoś (z tych widywanych przeze mnie w KPN-ie), z tym, że nie jest aż tak masywny. Jeden osobnik z dzisiejszego stada miał świetnie rozwinięte poroże, więc trochę żal przepuszczonej okazji na fotkę. Nie pamiętam dokładnie, ale kiedyś chyba słyszałem, że to zwierzę terytorialne, więc może jeszcze tej zimy wybiorę się na małe safari, o ile nie zamarznę po drodze :)
ASTON86
| 16:27 środa, 1 lutego 2012 | linkuj U nas łosie w okolicy raczej popularne, a późną jesienią i zimą wychodzą z bagien na których siedzą wiosną i latem, więc dosyć łatwo je spotkać :) Z tym piwem to wielkie rozczarowanie, nie spodziewałem się, że tak szybko zamarznie, ale jakoś sobie poradziłem, czas chyba zapisać się na jakąś terapię uzależnień :P
zarazek
| 15:51 środa, 1 lutego 2012 | linkuj No piękna sprawa spotkać pana łosia. Ja ostatnio widziałem w Puszczy Słupeckiej poprzedniej zimy, ale podkradłem się do niego na białych, bezszelestnych biegówkach. ;) Piwo na -10? To chyba do ssania, nie do picia :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wszeb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]